Sposoby na porost włosów

Jak sam tytuł wskazuje spróbuję dzisiaj przedstawić metody (w większości wypadków są one proste), które mają wspomóc fryzurę. Nie przedłużając zapraszam do czytania;).

Pogrzeb w lodówce

Od tego na Waszym miejscu bym zaczął. W każdej lodówce (no może prawie) znajdzie się chociażby cebula. Najprościej będzie zetrzeć ją na tarce. Uzyskany sok należy wcierać w skórę głowy. W miarę możliwości lepiej unikać włosów. Nic wielkiego się im nie stanie, ale zapach jest mało przyjemny. Znaczy mi osobiście nie przeszkadza. Na pewno jest odczuwalny. Dlatego też lepiej używać takiej wcierki z cebuli przed myciem głowy.

Następnie sprawdźcie czy nie macie jajek w lodówce. Białko możecie wykorzystać jako naturalny sposób do pielęgnacji skóry (ma między innymi właściwości ściągające). Do włosów będą potrzebne żółtko. Dodajcie do niego łyżkę oliwy. Przyda się jeszcze miód. W podobnej ilości jak oliwa. Całość należy dokładnie wymieszać. Powstałą, jednolitą papkę nałóżcie na włosy. Maksymalnie pół godziny i zmyjcie. Nie polecam zbyt częstego stosowania tej akurat maseczki. Nie ma takiej potrzeby.

Kolejnym tanim rozwiązaniem są ziemniaki. Dokładniej rzecz biorąc sok z nich. Jego też można użyć jako wcierki. I znowu omijajcie raczej włosy. W tym wypadku jednak chodzi o ogólną zasadę. Wcierki są w skórę głowy, a nie na włosy.

A może zielona herbata?

To też jeden z pomysłów. Tym razem będzie to coś w rodzaju odżywki. Przygotujcie zieloną herbatę (najlepiej w misce). Po tym jak przestygnie, przepłuczcie nią wodą. Zostawcie na godzinę, a po tym czasie umyjcie głowę. Zielona herbata to sporo przeciwutleniaczy, a te wspomagają między innymi skórę głowy.

A może wybierzecie zioła?

W tym wypadku najlepiej wymienić dwie rośliny. Po pierwsze skrzyp. Generalnie jest polecany jako naturalne rozwiązanie na włosy. Bardzo często wymieniany jest w kontekście ich porostu. Na przykład w preparacie na łysienie Profolan jest właśnie za to odpowiedzialny. Skrzyp to bogactwo krzemionki, która jest niezwykle istotna dla stanu fryzury.

PROFOLAN 20% TANIEJ TYLKO TERAZ

Drugą z roślin jest pokrzywa. Tę zalicza się do naturalnych inhibitorów DHT. Aktywnej formy testosteronu, która powoduje łysienie. Pokrzywa jest chętnie stosowana również jako składnik płukanki na włosy. Dzięki niej możecie je wzmocnić.

A zupełnie na koniec drożdże. W ich przypadku najlepiej będzie przygotować z nich napój. Nie smakuje to zbyt dobrze, ale może przynieść efekty. Przede wszystkim dlatego, że drożdże to witaminy z grupy B. Te są bardzo ważne dla stanu włosów. Zresztą tak przy okazji dodam, że regularne picie drożdży poprawi też stan skóry i paznokci.