Finasteryd na łysienie – opinie, cena
To bez wątpienia jeden z częściej wymienianych (obok minoxidilu) sposobów na utratę włosów. Wiele osób chwali sobie finasteryd opisując go właśnie jako jedyny skuteczny sposób. Czy tak jest w rzeczywistości? Czy istnieją jakieś alternatywne metody leczące łysienie androgenowe?
Co znajdziecie w tekście:
Czym jest finasteryd?
Od tego oczywiście wypada zacząć:). Czym właściwie jest ten finasteryd. To organiczny związek chemiczny, który zaliczany jest do grupy steroidów. To pierwsza, bardzo ważna dla nas informacja.
Jest on inhibitorem DHT. To druga, bardzo ważna informacja dla mężczyzn cierpiących na łysienie androgenowe. DHT to powód, dla którego mieszki zaczynają gorzej działać. Efekt jest widoczny na głowie. Łysienie po prostu. To jednak niejedyny problem związany z mężczyznami i DHT. Trzeba napisać o przeroście prostaty. Może on prowadzić do raka. Dlaczego wspominam o przeroście? Odpowiedź jest bardzo prosta. Finasteryd jest lekiem stosowanym właśnie przy przeroście prostaty. Co istotne, w przypadku gdy problem można określić jako „łagodny”.
Finasteryd na wypadanie włosów
Jest on też stosowany na interesujący nas tutaj problem. Jako jedno z rozwiązań, żeby była jasność. Działanie w teorii jest proste. Finasteryd ma powstrzymać wpływ DHT na mieszki włosowe. Efektem ma być powstrzymanie łysienia. Różne są informacje na temat ponownego porostu włosów. Większość jednak mówi, o braku takiego akurat efektu. Trzeba więc będzie szukać dodatkowego rozwiązania.
Skutki uboczne finasterydu
Finasteryd posiada skutki uboczne. Ustalmy, że jednak grzebiemy sobie w kwestiach hormonalnych. To zwykle jest dość niebezpieczne. Oczywiście nie oznacza to, że szkodliwe skutki przyjmowania na pewno się pojawiają. Różne mogę mieć też nasilenie. Także ilość i rodzaj objawów będzie indywidualny. Wciąż jednak nie zmienia to faktu, że finasteryd je posiada, a wśród nich ten, który mężczyznom spodoba się najmniej, czyli problemy z libido. Po pierwsze mogą takowe wystąpić. Po drugie, istnieje też ryzyko zaburzeń erekcji. To jednak nie wszystkie skutki uboczne.
W przypadku finasterydu wskazuje się generalnie na objawy związane z wpłynięciem na testosteron. Istnieje cała grupa symptomów, które nie są co prawda charakterystyczne, ale w takiej sytuacji występują. To między innymi pogorszenie koncentracji i problemy z pamięcią. Mogą wystąpić zaburzenia snu. Zdarza się również pewna, aczkolwiek niewielka, niedokrwistość.
Mogą też pojawić się podrażnienie i gorszy nastrój. I tutaj pojawia się kolejny możliwy negatywny skutek, czyli stany depresyjne. Warto to jednak wytłumaczyć. Nie jest oczywiście tak, że wystarczy przyjmować fiansteryd i depresja gotowa. To w taki sposób nie działa. To czy akurat ten problem zdrowotny się pojawi zależny jest od mnóstwa, głównie indywidualnych czynników. W tym wypadku mówimy raczej o pewnej większej szansie. Czy bać się skutków ubocznych finasterydu?
To dobre pytanie. Z jednej strony zwolennicy przekonują, że przecież finasteryd bierze się pod ścisłą kontrolą lekarza (w sumie to, że faktycznie potrzebna jest pomoc fachowca, może zastanawiać). Przeciwnicy z kolei podkreślają brak wiarygodnych badań na temat faktycznego zasięgu i częstotliwości skutków ubocznych. Finasteryd na pewno nie jest wskazany dla kobiet. Powinny go unikać (nawet kontaktu z nim!) zwłaszcza panie będące „przy nadziei” i w czasie karmienia piersią.
Cena finasterydu
Ta zależy do przepisanego Wam preparatu. Nie radzę nabywać go z podejrzanych źródeł. Bez kontroli lekarza. Na pewno kuracja będzie dość dużym wydatkiem. Mimo iż pojedyncze opakowanie można kupić za kilkadziesiąt złotych. Ale warto zwrócić uwagę na zawartość finasterydu w danym preparacie. Zapytać o to lekarza. Bo już na pewno na przykład jeden z popularniejszych produktów z tym składnikiem przepisywane na męskie łysienie to wydatek rzędu 190 złotych za opakowanie
Alternatywa dla finasterydu
Z powodu skutków ubocznych można zastanowić się nad sposobem, który jest ich pozbawiony, a jednocześnie jest bardzo skuteczny w walce z wypadaniem włosów. W zasadzie chciałbym dwa rozwiązania. Jeden, który polecano jeszcze kilka lat temu. I drugą zdecydowanie bardziej skuteczną ( i bezpieczną) alternatywę dla finasterydu.
Pierwszą z tych roślin jest palma sabałowa. Zadaj sobie co niej wiesz? Jakbyś się tak zastanowił, to może się okazać, że niewiele. I wcale nie jesteś w tym osamotniony. Palma sabalowa, to roślina pochodząca z USA. Jeśli chciałbyś ją zobaczyć w stanie naturalnym, to najlepiej udać się do Oklahomy i Alabamy.
To krzaczasta palma osiągająca do dwóch metrów wysokości. Głównie używana jest jako roślina ozdobna. W Polsce na przykład można ją w mieszkaniach. Kryje jednak w sobie pewne, wspomniane przeze mnie właściwości.
Jak działa palma sabalowa?
Przede wszystkim wpływa na układ moczowy. I jeśli masz z nim problemy, to może Ci pomóc. Bardzo często Saw Palmetto (z taką nazwą też się spotkasz) poleca się do ratowania prostaty. Jest stosowana przy łagodnym przeroście stercza. Mam tutaj na myśli sytuację w której pojawiają się umiarkowane problemy z oddawaniem moczu. Preparaty zawierające palmę sabalową są również polecane jako rozwiązanie wspomagające odporność organizmu.
Saw Palmetto na męskie łysienie?
Za problemy z prostatą odpowiada DHT. To aktywna forma testosteronu. Dokładnie ta sama, która „usypia” mieszki włosowe i powoduje łysienie androgenowe. I właśnie dlatego, często poleca się palmę sabalową jako rozwiązanie. Zresztą to niejedyny środek na leczenie prostaty, który wykorzystuje się też na męskie łysienie, czego dowodem jest finasteryd:).
Palma sabalowa blokuje przemianę testosteronu w DHT. I to dobra informacja. Nieco gorszą jest to, że efekty jej stosowania nie będą zbyt spektakularne. Jeśli problem jest zaawansowany, lepiej szukać innego rozwiązania. Palma sabalowa jest naturalna. To jej zaleta. W porównaniu np. z finasterydem, obarczonym negatywnym wpływem na libido. Potrzebujesz jednak czegoś naturalnego ale jednocześnie naprawdę skutecznego. I tutaj na scenę wchodzi druga alternatywa dla finasterydu
Pokrzywa na łysienie androgenowe
Chwast porastający niemal całą Polskę. Roślina, która kojarzy się przede wszystkim z tym, że „parzy” jak się jej dotknie. To nasze babcie i prababcie uznawały za najważniejszy, drogocenny wpływ. Dzięki temu mieliśmy być zdrowi.
Nie mam tutaj w żadnym wypadku negować mądrości ludowej (tym bardziej zresztą, że uważam iż warto ją znać). Chciałbym jednak opisać drogocenny wpływ pokrzywy w nieco bardziej „naukowy” sposób. Zanim jednak o łysieniu androgenowym i temu dlaczego pokrzywa może być alternatywą dla finasterydu, nieco o innych ważnych umiejętnościach tej rośliny.
Pozytywny wpływ na układ pokarmowy
Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale jeśli walczycie z nadmiernymi kilogramami, to warto zwrócić uwagę na pokrzywę. Po pierwsze roślina ta bardzo pozytywnie wpływa na przemianę materii. Usprawnia metabolizm. Można pić herbatę z pokrzywy, ale też nic nie stoi na przeszkodzie by młode liście dodawać do swoich potraw. Zawarte w tej rośliny składniki między innymi usprawniają pracę trzustki, ale też i wątroby.
Ratunek dla układu moczowego
To z kolei dość często wymieniana właściwość pokrzywy. Przede wszystkim roślina ta ma działanie moczopędne. Dzięki temu jest spora szansa na uniknięcie kamicy nerkowej. Zresztą jest też polecana jako lek w przypadku tej choroby. Pokrzywa pomaga też usuwać dzięki swoim właściwościom nadmiar wody z organizmu. Przy okazji i toksyn. To ostatnie ma wpływ na wiele aspektów związanych ze zdrowiem.
Regeneracja organizmu
To „zestaw” kilku właściwości, które razem dają takie właśnie działanie. Część z nich już wcześniej wymieniłem. Chociażby fakt wspomagania pracy układu pokarmowego. Pokrzywa dzięki swojej zawartości pozwala wzmocnić odporność organizmu. To kwestia niezbędna przy jego regeneracji. Działa też pozytywnie na układ krwionośny. Obniża również poziom cukru w organizmu.
Ratunek dla włosów
Pokrzywę często wymienia się w tym kontekście fryzury. Chciałbym się tutaj skupić na tym, że roślina ta ma silne działanie „anty-DHT”. Czym jest ten ostatni związek wspominałem już we wpisie kilkukrotnie. Pokrzywa jest inhibitorem DHT. Nie wchodząc w lekcje chemii, najprościej mówiąc: powstrzymuje jego szkodliwe działanie (przeczytaj koniecznie wyniki badań). Dzięki temu pozwala walczyć z łysieniem. Istotną kwestią jest odpowiednie stężenie składników, które odpowiadają za tę właściwość.
Obecnie największą ilość ekstraktu z pokrzywy znajdziecie tylko w Profolanie – preparacie na męskie łysienie. To produkt oparty o innowacyjną formułę Grow 3. Ogromną rolę odgrywa w niej ekstrakt z pokrzywy. Ale nie tylko. W tej formule znajduje się też jeden z najważniejszych aminokwasów dla męskiego organizmu ( w tym również dla stanu fryzury!). Dzięki temu Profolan zatrzymuje łysienie i zapewnia też porost nowych włosów. Działa więc kompleksowo.
Co powinieneś wiedzieć o Profolanie zanim się na niego zdecydujesz?
- Naturalny skład uderzający bezpośrednio w przyczynę łysienia
- Wspomaga porost nowych włosów
- Całkowicie bezpieczny, pozbawiony skutków ubocznych
- Nie wpływa negatywnie na libido
- Pierwsze efekty widoczne nawet po 3 tygodniach
- Niska cena kuracji w porównaniu z innymi rozwiązaniami
Polecam zapoznać się też z moją recenzją Profolanu, gdzie jego składniki i działanie opisuję dużo bardziej dogłębnie.
Stosuje finasteryd jak i minoxidil od 9 miesiecy.
Bez rezultatu. Na leczenie idzie mi ok. 400£ rocznie. Wiecej juz ich nie kupie.
Zycze wiecej szczescia innym