Jak nawilżyć suche włosy?
Ostatnio pisałem jak radzić sobie z fryzurą w okresie zimowym. Dzisiejszy tekst jest niejako rozwinięciem tego tematu. Przed Wami odpowiedź na pytanie jak nawilżyć suche włosy.
Zacznę jednak od pewnego uściślenia. Naszym głównym problemem będzie przesuszona skóra głowy. Wynika on z nieprawidłowej pracy gruczołów łojowych. To odbija się się na stanie fryzury.
Co znajdziecie w tekście:
Przyczyny suchych włosów
Ten główny powód takiej sytuacji został wymieniony już wyżej. Ale do niego prowadzą „mniejsze” czynniki. Nieprawidłowa praca gruczołów może być efektem problemów z hormonami. Zwykle w tym kontekście wymienia się nadmiernie wydzielanie przez nie sebum. Ale nie tylko taka sytuacja może mieć miejsce.
Przyczyną osłabienia fryzury i suchych wypadających włosów można też szukać w diecie. A dokładniej rzecz biorąc niedoborach pewnych składników. Często zdarza się to w czasie odchudzania. Sporo do powiedzenia w kwestii pojawienia się problemu suchych włosów ma niewłaściwa pielęgnacja i nadmierna stylizacja. Zwłaszcza ta ostatnia potrafi naprawdę sporo namieszać.
Wymieniając przyczyny suchych włosów nie można pominąć warunków pogodowych. Taka sytuacja może się pojawić latem jak i zimą. W tym drugim przypadku winowajcą są nie tylko warunki pogodowe, ale również przegrzewanie mieszkań.
Jak nawilżyć włosy?
Sporo osób zadaje sobie takie właśnie pytanie. Spróbujmy więc odpowiedzieć sobie na nie. Co zrobić, jak je ratować i czy istnieje ryzyko, że zaczniemy tracić włosy w dużych ilościach.
Zaczniemy od tego ostatniego tematu. Oczywiście, że takie ryzyko istnieje. Jak zawsze:). Tak jak jednak w wielu innych przypadkach nie oznacza to, że w ogóle zauważymy utratę włosów. I że faktycznie się ona pojawi. Od razu chciałbym wyjaśnić pewną sprawę. Włosy suche mogą być nie tylko przez konkretne czynniki (dajmy na to farbowanie, czy nieodpowiedni szampon), ale też i po prostu takie być. Problemem jest tutaj wydzielanie łoju. Jest go w takiej sytuacji za mało. Niezależnie od przyczyny warto pamiętać o paru rzeczach związanych z pielęgnacją takiej fryzury.
Zrezygnuj z zabiegów
Przynajmniej na jakiś czas. Mowa tutaj zarówno o farbowaniu, rozjaśnianiu, ale też prostowaniu i kręceni na lokówce. Warto też unikać częstego suszenia włosów. Trzeba sobie zdać sprawę, że taka fryzura jest dużo bardziej narażona na różnego rodzaju czynniki powodujące niszczenie. Oczywiście w miarę możliwości należy unikać tego, który doprowadził do wysuszenia włosów. Opisane działania to podstawa. Dzięki nim można nawilżyć też włosy. Chociaż tutaj istotny jest kolejny aspekt.
Jak pielęgnować?
Zaczynamy od mycia. Tutaj zasada jest dość prosta. Żadnych mocnych detergentów. Te suchym włosom nie służą. Starajcie się też myć je niezbyt często. Większa ilość w ciągu tygodnia, to ryzyko wysuszania. Włosy suche lubią być dopieszczane przez pielęgnację. Przyda się im przede wszystkim olejowanie. Można to robić zarówno przed myciem jak i po. Kolejna sprawa to nawilżenie włosów. Tutaj sprawdzą się (oczywiście różnie w indywidualnych przypadkach) gotowe preparaty, jak i pojedyncze składniki, że tak sobie je tutaj nazwę. Chodzi mi między innymi o aloes i miód. Pierwszy z wymienionych ma działanie łagodzące podrażnioną skórę. Miód z kolei ma dodatkowo właściwości przeciwbakteryjne, co też będzie przydatne.
Jadłospis dla suchych włosów
Tak naprawdę to poniższe rady przydadzą się nie tylko tym osobom, które nie tylko chcą się pozbyć tego problemu. Pewne konkretne składniki mineralne i witaminy, a w szerszym znaczeniu produkty które je zawierają, mają ogólny wpływ na wygląd i stan fryzury. Odpowiednio skonstruowany jadłospis pomoże nie tylko włosom, ale też skórze i paznokciom.
Warzywa i owoce
To na początek. Wiadomo, że jeśli chcemy, aby nasz jadłospis był zdrowy (a w tym wypadku bardzo chcemy:) ), to muszą się one w nim znaleźć. Istotna uwaga – zakładamy, że nie zmagamy się z jakąś dolegliwością. Dlaczego o tym piszę? Bo czasem duża ilość warzyw może być „szkodnikiem”. Mowa tutaj np. o sytuacji w której wybieramy te mające spore błonnika, mając jednocześnie niedowagę.
Wróćmy jednak do włosów. Koniecznie musimy zwrócić uwagę na te warzywa i owoce, które zawierają witaminę A i C. Tę pierwszą znajdziemy między innymi w pomarańczowych i czerwonych warzywach. Ten drugi składnik to chociażby owoce cytrusowe (chociaż nie posiadają jej najwięcej) i porzeczki. Jeśli chcecie zadbać o włosy i skórę głowy, to koniecznie do jadłospisu dodać trzeba brokuły, marchewkę i pomidory. Tak przy okazji, uważajcie z ilością witaminy A. Jest ona owszem potrzebna, jeśli jednak będzie w nadmiarze, to pojawiają się problemy. Zamiast ratowania fryzury, będziecie się zmagać z wypadaniem włosów.
Pamiętajcie o roślinach strączkowych. Zawierają one białko, żelazo i witaminy z grupy. Składniki niezbędne dla włosowych. To na które z nich chcecie postawić, to Wasza indywidualny wybór. Lepiej – co oczywiste – unikać zbyt dużych ilości.
Tłuszcze
Bez nich się nie obędzie. Oczywiście tylko tych zdrowe. Włosy będą Wam „wdzięczne” za oliwę z oliwek, tłuste ryby i orzechy. Wszystko w rozsądnych ilościach. Szkodliwe natomiast działają tłuszcze pochodzenia zwierzęcego i trans. Te ostatnie w zasadzie też są pochodzenia roślinnego, ale zostały „uwodorowione”. Obecne są chociażby w fast foodach. Unikać.
To kolejny składnik bez których włosy się nie obędą (dokładniej bez cysteiny i metioniny). Warto zróżnicować jego źródła. Białka dostarczą między innymi drób, chudy twaróg i jajka. Wspominałem też o roślinach strączkowych. Musimy sobie zdać sprawę z tego, że włos to tak naprawę keratyna, czyli… białko. Wszystkie wymienione produkty oczywiście w rozsądnych ilościach.
Węglowodany
I one mają swoje do powiedzenia. Często jest to składnik bojkotowany – „wszak od niego się tyje”. Sprawa jest nieco bardziej skomplikowana, ale nie będę się tutaj o tym rozpisywał. Skupimy się na tym, że ich potrzebujecie. Zarówno prostych (mniej), jak i złożonych. Do diety warto włączyć pieczywo pełnoziarniste, „ciemne” makarony i kasze.
Nie zapomnijcie o cynku!
To bardzo ważny pierwiastek zarówno dla skóry, jak i paznokci. Wystarczy doprowadzić do niedoboru cynku, aby się o tym przekonać. Nikogo do tego eksperymentu nie namawiam, skupmy się na źródłach tego pierwiastka. Obecny jest przede wszystkim w owocach morza. Jeśli ich nie lubicie, to wybierzcie pestki dyni, kakao, szpinak i orzechy. To wszystko;)
Domowe sposoby na suche włosy
Płukanki ziołowe – jest ich naprawdę sporo. Bez większego problemu znajdziecie przepisy w sieci. Jakie rośliny zwykle wykorzystuje się w takich płukankach? Między innymi pokrzywę, rozmaryn, rumianek i skrzyp. Każda z tych roślin ma właściwości pomocne przy wypadaniu włosów. Przykładowo skrzyp jest pełen krzemionki. Składnika, który między innymi ogranicza wypadanie. Zwykle jednak tę roślinę wymienia się wspomagania porostu nowych włosów. Jeśli zdecydujecie na stosowanie płukanek ziołowych, to jedna istotna uwaga. Używane przez dłuższy czas mogą wysuszać fryzurę. Warto więc w tym czasie ją dokładnie obserwować.
Wcierki
Możecie oczywiście kupić gotowe rozwiązanie w drogeriach. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby przygotować je z tego co często można znaleźć w mieszkaniu lub niedrogo nabyć. Jednym z bardziej popularnych domowych sposobów na wypadanie włosów jest wcierka z nasion kozieradki.Tę ostatnią (koniecznie sproszkowaną) kupicie w sklepie zielarskim. Kolejnym popularnym sposobem jest wykorzystanie soku z czarnej rzepy. Ten sposób ma dość ostry zapach, więc lepiej zrobić ją wieczorem, gdy nie musicie nigdzie wychodzić. Więcej wcierek znajdziecie w tym moim tekście.
Maski na włosy
Przydadzą zwłaszcza w okresie letnim. W tym czasie włosy są uszkadzane przez działanie promieni słonecznych, wiatr i słoną wodę. Przepisów na takie maseczki jest mnóstwo. Warto zwrócić uwagę na problem jaki macie. Przykładowo jeśli zmagacie się z przesuszoną skórą głowy, to dobrym pomysłem będzie wykorzystanie siemienia lnianego.
Bardzo często polecanym składnikiem jest żółtko jajka. W domowych sposobach na suche włosów warto zwrócić uwagę na produkty zawierające witaminę E. To na przykład olej z kiełków pszenicy. Poniżej jeszcze kilka konkretnych sposobów.
Siemię lniane
Chyba jeden z częściej wymienianych domowych sposobów na przesuszone włosy. Łyżkę (może trochę więcej) ziaren zalewamy półtora szklanki wody. Gotujemy, aż całość zacznie mieć glutowatą konsystencję. Odstawiamy i czekamy aż wystygnie. Przelewamy tak aby „odsiać” nasiona. Płyn nakładamy na skórę głowy. Można trzymać około godziny. Najlepiej nałóżcie dodatkowo ręcznik. Sposób ten można stosować dwa razy w tygodniu.
Maseczka jajeczna
Tutaj zacznę od ostrzeżenia. Jeśli macie słabe włosy, to lepiej nie stosować tego domowego sposobu na ich przesuszenie. Sama maseczka jest prosta. Potrzebujemy dwóch do trzech żółtek. Mieszamy je z odrobiną soku z cytryny. Do tego można dodać kilka kropel oleju rycynowego. Nakładamy na włosy. Trzymamy około pół godziny. Następnie myjemy dokładnie głowę.
Maseczka majonezowa
To też dość często polecany domowy sposób na suche włosy. Będziemy potrzebowali białek jajka (dwóch). Do tego jogurt naturalny (wystarczy jedna trzecia szklanki) i kilka łyżek majonezu. Powinny wystarczyć dwie lub trzy. Składniki dokładnie mieszamy i nakładamy na wilgotne włosy. Zostawiamy na około pół godziny. Następnie myjemy głowę.
Maseczka z awokado
Ten owoc to hit ostatnich lat. Jest polecany prawie na wszystko:). No na pewno pomaga w odchudzaniu i zalicza się go do domowych sposobów na przesuszone włosy. Przygotowanie maseczki z awokado jest banalnie proste. Potrzebujemy jednego owocu. Rozgniatamy widelcem miąższ awokado. Do tego dodajemy łyżkę octu winnego. W przepisie warto też uwzględnić 2 łyżki tłustej śmietany. Składniki dokładnie wymieszać i nałożyć maseczkę na włosy. Po pół godziny zmyć.
Rumianek
To roślina o ciekawych właściwościach. Surowcem zielarskim są wysuszone koszyczki. Rumianek wykazuje między innymi działanie przeciwzapalne. Przyspiesza gojenie ran. Przesuszona skóra głowy również znajdzie „ukojenie” dzięki tej roślinie. Zewnętrznie rumianek stosuje się też chorobach atakujących jamę ustną, a także przy alergiach skórnych. Ale ta ostatnia kwestia wymaga pewnego uściślenia. Rumianek – a w zasadzie jedna z substancji która się w nim znajduje – może uczulać.
Aloes
To jeden z lepszych ziół na suche włosy. Aloes ma ogromne właściwości nawilżające. Jest on chętnie wykorzystywany w kosmetykach, których zadaniem jest ratowanie skóry. Pomaga ją nawilżyć. Jest też stosowany w walce z trądzikiem. Skupmy się na włosach. Aloes doskonale nawilża skórę głowy. Zmniejsza jej swędzenie. Dostarcza jej też niezbędnych składników mineralnych. Roślina ta ratuje również nasze włosy przed szkodliwym działaniem promieni słonecznym.
Pokrzywa
To jedna z najczęściej polecanych roślin na włosy. Zawiera sporo krzemionki – składnika niezbędnego dla fryzury. Po pierwsze jest polecana jako najlepszy naturalny inhibitor DHT. Mówiąc w skrócie powstrzymuje główną przyczynę męskiego łysienia (więcej na ten temat możecie przeczytać w tym miejscu). Pokrzywa reguluje również pracę gruczołów łojowych. I to bardzo istotne z punktu widzenia walki z przesuszoną skórą głowy. Roślina ta wzmacnia również mieszki włosowe. I dzięki temu wykorzystuje się ją w najlepszych tabletkach na problemy z fryzurą. Przeczytajcie moją recenzję Locerin.
Czarny bez
Polecany przede wszystkim do mycia i płukania suchych włosów. Jeśli macie ciemne włosy, to odwar z tej rośliny wzmacnia kolor. Czarny bez ma działanie ściągające i przeciwzapalne. Roślina ta przyspiesza gojenie się ran. Wspomaga regenerację skóry. Jest polecana podobnie jak aloes jako sposób na trądzik. Dokładnie rzecz biorąc wykorzystuje się czarny bez do oczyszczania skóry twarzy. Olejek z czarnego bzu poleca się jako naturalny sposób na cellulit.