Łysienie telogenowe – przyczyny, objawy, leczenie

Kiedy nagle z dnia na dzień zaczynamy zauważać na grzebieniu dużo więcej włosów niż zwykle i nie za bardzo jesteśmy w stanie „zlokalizować” powód takiego stanu rzeczy, to może być znak, że dotknęło nas łysienie telogenowe. Warto się z nim „zapoznać”

Co to jest łysienie telogenowe?

Wbrew pozorom nasze włosy nie wypadają w takim przypadku bez żadnego powodu, chociaż faktem jest, że często jest on ukryty na tyle, że możemy sobie nie zdawać z niego sprawy.

Zanim o samym łysieniu telogenowym, to warto byłoby parę słów o czym innym, ale związanym z dzisiejszym tematem. Cykl życia włosów. W zasadzie wyróżnia się dwie podstawowe fazy. Pierwszą z nich określa się mianem „anagenowej”. To nic innego jak faza wzrostu włosa. Trwać ona może różnie i liczby z którymi się spotkacie mogą być zupełnie inne. Obecnie na moją wiedzę to 3 lata. W tym czasie cebulka włosa się regeneruje i wytwarza „włókno” włosa. Po tej fazie następuje okres przejściowy. Czasem bywa nazywany też jedną z faz całego cyklu. To tzw. katagen. To okres przejściowy. Włos jeszcze nie wypada, ale już nie rośnie. Trwa to zwykle do 3 tygodni. Potem przechodzimy od telogenu, czyli fazy, kiedy włosy wypadają. Ustępują w ten sposób miejsca nowym. Czy faktycznie te wyrosną to już kwestia pewnych czynników, ale nie o tych teraz będziemy mówili.

Szacuje się, że u zdrowego człowieka około 10 do 15 procent włosów znajduje się w „danej chwili” w fazie telogenowej. Jednak mogą wystąpić pewne zdarzenia, których skutkiem jest opisywany tutaj typ nadmiernego utraty owłosienia.

Przyczyny łysienia telogenowego

Dlaczego tak ciężko znaleźć nam przyczyny nagłego wzmożonego wypadania włosów? Bo powinniśmy ich szukać raczej w przeszłości, tym co działo się z naszym zdrowiem parę miesięcy wcześniej. Łysienie telogenowe w większości wypadków spowodowane jest przez stres związany z przechodzeniem jakiejś choroby i to niekoniecznie ciężkiej, aczkolwiek wtedy istnieje większe prawdopodobieństwo nadmiernego wypadania włosów. Łysienie telogenowe to również efekt uboczny chorób chronicznych, takich jak toczeń, czy problemy z wątrobą. Powodem takiego wzmożonego wypadania włosów mogą być także metale „ciężkie” występujące w naszym otoczeniu, czy nawet nagła zmiana diety. Podsumujmy więc

Do przyczyn obecnie zalicza się między innymi:

  • zmiany hormonalne

  • choroby z wysoką gorączką

  • stres

  • niedobory pokarmowe

  • zatrucie metalami ciężkimi

  • choroby skóry (np. łuszczyca

Objawy łysienia telogenowego

Główny symptom wydaje się być oczywisty, prawda? Ale o tym za chwilę. Łysienie telogenowe może przebiegać tak naprawdę… bez widocznych objawów. Możesz nawet nie zauważyć, że tracisz dużo włosów. Wiele zależy od ogólnego stanu fryzury. Co ważne – wypadanie włosów dotyczy całej powierzchni głowy. Ubytek dopiero po dłuższym czasie (miesiąc do dwóch)może być widoczny W postaci przerzedzonej fryzury. Głównym objawem tego problemu jest zbyt szybkie przechodzenie włosów w ostatnią fazę cyklu ich „życia”. Nie idzie za tym wchodzenie w pierwszą fazę, czyli anagen.

Leczenie łysienia telogenowego

Ten problem występuje tak naprawdę dość często i to niezależnie od płci, czy wieku człowieka. Leczenie przede wszystkim polega na znalezieniu przyczyny i jeśli istnieje taka możliwość wyeliminowania jej. Jeśli na przykład łysienie tego typu jest spowodowane przez występowanie w naszym otoczeniu zbyt dużej ilości pierwiastków „ciężkich” (chociażby Selen), należy zrobić wszystko, aby tę sytuację zmienić, a wtedy nadmierne wypadanie włosów ustanie.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku niedoborów pokarmowych. Koniecznie będzie włącznie do jadłospisu pewnych produktów zawierających konkretne pierwiastki i witaminy. O tych drugich przeczytacie w tym miejscu. I koniecznie sprawdźcie sobie pierwiastki, które powinny być obecne w diecie dla włosów. Dość powiedzieć, że szczególną uwagę należy zwrócić na siarkę i cynk.

Natomiast w wielu przypadkach łysienia telogenowego potrzebne są profesjonalne rozwiązania. Które nie tylko powstrzymają wypadanie włosów, ale i zapewnią szybki porost nowych. Ten problem jak wspominałem może dotyczyć zarówno kobiet jak i mężczyzn.

Locerin na łysienie telogenowe

Jednym z częściej wybieranych preparatów dla pań wspomagających walkę z łysieniem telogenowym jest Locerin. To 16 naturalnych składników (nie ma drugiego tak bogatego rozwiązania na rynku) o komplementarnym działaniu. Więcej o tym preparacie przeczytacie w mojej recenzji Locerin.

Z kolei mężczyźni walczący z łysieniem telogenowym najczęściej wybierają Profolan. Radzi sobie on ze wszystkim przyczynami wypadanie włosów. To preparat, który jest bardzo popularny w USA, a także zachodniej Europie. Dostępny jest również w Polsce. Polecam moją recenzję Profolanu.

Domowe sposoby na łysienie telogenowe

Na początku powiedzmy sobie szczerze: ich skuteczność może być różna. Do ich zalet zalicza się cenę i też w większości przypadku łatwość przygotowania. Nie mają też skutków ubocznych. Chociaż w tej ostatniej kwestii warto się dość dokładnie wczytać w konkretny domowy sposób na łysienie telogenowe. Niektóre mogą bowiem źle wpływać na skórę. Chociaż to kwestia indywidualna.

Jajko  

Zaczniemy od chyba jeden z częściej wymienianych maseczek w różnego rodzaju poradnikach jak ratować włosy, również przy łysieniu telogenowym. Na pewno za zaletę można poczytać to, że jest ona tania. To oczywiste, ale dlaczego ma działać? Odpowiem pytaniem.

Zastanawialiście się kiedyś, co zawiera w sobie jajko? Przede wszystkim tzw. wzorcowe białko. Oznacza to, że zawiera w sobie wszystko aminokwasy, których nasz organizm sam nie potrafi wytworzyć. Ma też w sobie cysteinę (endogenne białko) i metioninę. Składniki z którymi warto zaprzyjaźnić włosy. To dzięki nim będą one silne. Skończmy tę lekcję chemii i skupmy się na samej maseczce. Jajko po prostu trzeba roztrzepać i nałożyć na włosy. Głowę dodatkowo obwinąć folią (wystarczy reklamówka) i ręcznikiem. Spłukujecie po 30 minutach.

To podstawowa wersja. A tak przy okazji jeszcze dodam, że żółtko jest bogate w tłuszcze. Białko natomiast ma właściwości nawilżające (chociaż spotkacie się z tym, że samo w sobie może szkodzić, kwestia indywidualna). Warto o tym pamiętać. Jajka można pomieszać chociażby z oliwa z oliwek, a także następnym produktem na który chciałbym zwrócić uwagę czyli…

Piwo

W tym wypadku nie tyle mamy do czynienia z maseczką, co z płukanką (chociaż i na tę pierwsza przedstawię Wam przepis). Jej przygotowanie jest banalne. Po prostu wypłukać włosy w lekko wygazowanym piwie. Jakie wybrać? Ujmę to tak. Unikajcie tych najtańszych, słodzonych i smakowych. To jest złota zasada, którą należy się kierować. Możecie piwo rozcieńczyć z wodą (w stosunku 3 do 1). Taka płukanka stosowana regularnie poprawi, a przynajmniej powinna, kondycję włosów.

Wspominana maseczka, to mieszanka piwa, miodu i drożdży. Tego pierwszego potrzebujecie niewiele (najlepiej na oko). Miodu łyżkę, drożdży łyżeczkę. W tym ostatnim wypadku radziłbym je najpierw zabić. Zalać wrzątkiem, odczekać parę minut i w takiej postaci dodać do maseczki. Można zrezygnować z tego ostatniego składnika. Piwo, jak wspomniałem, miesza się też z jajkiem. Najbardziej chyba popularny przepis, to jedna trzecia szklanki piwa (znowu najpierw lepiej go wygazować) i rozbełtane jajko. Oba składniki mieszacie i gotowe. Na głowie trzymacie 15 do 20 minut.

Czarna rzodkiew

Znajdziecie ją też pod nazwą „czarna rzodkiew”). Raczej nie kupicie jej w hipermarkecie (zdarza się tam, ale rzadko). Lepiej udać się na pobliski targ. Czarnej rzepie przypisuje się wiele właściwości, ale nas tutaj najbardziej interesuje to jak działa na włosy. Ma ona działanie regenerujące. Wadą jest – mówiąc delikatnie – przykry zapach. Lepiej stosujcie czarna rzepę, jeśli nie musicie wychodzić z domu. Wystarczy ją zetrzeć na tarce. Uzyskany w ten sposób sok należy wetrzeć w skórę głowy. Taką wcierkę trzeba stosować regularnie. Dwa razy w tygodniu powinno wystarczyć.

 Oliwa z oliwek

Czas na oliwę z oliwek. W zasadzie do olejowania stosuje się nie tylko ją, ale na niej skupimy. Poleca się ją na przykład na jesień, kiedy zwykle włosy po lecie wymagają regeneracji i wzmocnienia. Przy okazji dodam, że oliwa pomaga pozbyć się podrażnień skóry głowy, które to też mają pewien wpływ na stan fryzury. Najprostszy sposób wymaga tylko jednego składnika. Powinny wystarczyć połowa filiżanki oliwy. No chyba, że macie bardzo długie i gęste włosy. Generalnie jednak uważajcie z ilością oliwy. Lepiej mniej niż więcej – takiej zasady bym się trzymał. Co ciekawe oliwa z oliwek jest też wykorzystywana w preparatach na łysienie męskie.

Pokrzywa

Mamy cała odrębną grupę walczącą z objawami łysienia telogenowego od wewnętrz Mieszczą się w niej zarówno suplementy, jak i np. napary. Skupimy się na pokrzywie. Ma ona wiele drogocennych składników z perspektywy włosów. Można przygotować napar po prostu z suszonej pokrzywy. Rozwiązaniem dla leniwych jest po prostu kupienie gotowej herbaty. Nie jest to duży wydatek. O czym należy pamiętać? O tym, że nie należy pić herbaty z pokrzywy bez umiaru. Lepiej – po dwóch do trzech miesięcy –  zrobić sobie przerwę. Trzydzieści dni to powiedzmy minimum. Efekty wewnętrznego stosowania pokrzywy nie pojawia się od razu. Warto mieć tego świadomość;). Można ją również wykorzystać jako wcierkę na łysienie telogenowe.

Skrzyp polny na łysienie telogenowe

Skrzyp

A skoro już weszliśmy na temat roślin pomagających przy łysieniu telogenowym, to „jedziemy dalej”:). Skrzyp polny ma wiele ciekawych właściwości. Jeśli sami chcecie jej szukać, to przede wszystkim polecam odwiedzić łąki (szczególnie te wilgotne), czy nasypy kolejowe. Skrzyp bardzo często poleca się na schorzenia dróg moczowych. Nas tutaj jednak najbardziej interesuje to, że zawiera w sobie dużo krzemionki, niezbędnej dla naszej fryzury. Dzięki tej roślinie włosy staną się lśniące i dużo mocniejsze. Skrzyp stymuluje też mieszki włosowe do pracy.

Rozmaryn

Tę roślinę w stanie dzikim znaleźć można przede wszystkim w rejonie Morza Śródziemnego. Jego pełna nazwa to rozmaryn lekarski. Jest on stosowany w wielu dolegliwościach. Ma między innymi działanie odkażające, ale też i na przykład wzmacniające naszą pamięć. Pomocniczo stosuje się go też w przypadku leczenia kamicy żółciowej. Nas interesuje to, że rozmaryn ma działanie przeciwgrzybicze i przeciwbakteryjne. Pomoże nam więc między innymi przy łupieżu. To jedna sprawa. Rozmaryn zapewnia też połysk fryzurze. Wspomaga również porost nowych włosów. Istotny aspekt w leczeniu łysienia telogenowego.

Bambus

I nieco egzotyki na koniec. Bambus to w zasadzie rodzaj roślin. Ich elementem charakterystycznym jest drewniejąca łodyga. Bardzo często można spotkać suplementy w których jest obecny ekstrakt z jednego z gatunków bambusa.

W jaki sposób wpływa ona na nasze włosy? Przede wszystkim dzięki niemu stają się one wyraźnie grubsze. Fryzura będzie też bardziej gęsta. Ma on więc wpływ na porost. Włosy staną się mocniejsze. Takie a nie inne działanie jest związane ze wspominaną już przeze mnie krzemionką. W pewnym sensie można by powiedzieć, że roślina ta pomaga obudzić cebulki do pracy. Możecie się zdecydować nie tylko na suplementy, ale są i szampony w których zastosowano bambus. Wykorzystuje się wyciąg z niego, ale też i olejek.

Pawel

Tematyką ochrony męskich i damskich fryzur zajmuję się od dobrych kilka lat. Mój młody wygląd zawdzięczam głównie swoim mocnym włosom:)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *